Dzieci i młodzież

Praca z dziećmi i młodzieżą ma swoją szczególną specyfikę. Do momentu pełnoletności decyzja o rozpoczęciu leczenia należy do dziecka i rodziców. Zanim dziecko rozpocznie psychoterapię psychoanalityczną czy psychoanalizę niezbędne są spotkania konsultacyjne zarówno z nim jak i z rodzicami.

W pierwszej kolejności konsultacje odbywają się z rodzicami, ponieważ to oni najlepiej znają swoje dziecko, widzą je na co dzień i obserwują zmiany, które w nich zachodzą. Moim zdaniem ich rozumienie tego, co się dzieje z dzieckiem, hipotezy na temat przyczyn niepokojących zachowań, własne uczucia są kluczowym źródłem informacji do zrozumienia jego stanu. Jeśli jest to możliwe proponuję wspólne spotkania z obydwojgiem rodziców, co nie wyklucza spotkań indywidualnych z powodu szczególnych okoliczności (nieobecność jednego z rodziców, rozwód). Dopiero po odbyciu spotkań z rodzicami i wspólnych rozmów o teraźniejszości i przeszłości ich dziecka, odbywają się konsultacje z nim samym. Ilość tych spotkań uzależniona jest od wielu czynników, przede wszystkim od złożoności problemu i możliwości jego nazwania, ale zwykle sprowadza się do 2-4 konsultacji. Po nich jest kolejna rozmowa z rodzicami, na której omawiane są konsultacje i proponowane rozwiązania. Każda forma pomocy wymaga zgody rodziców (poza sytuacją, gdy dotyczy to osoby pełnoletniej) i jest to podyktowane troską o efektywność pomocy dziecku. Bardzo ważne jest wsparcie zarówno ze strony matki jak i ojca, stąd wymagana jest ich zgoda na rozpoczęcie psychoterapii lub psychoanalizy.

Jest wysoce szkodliwe, gdy rodzice pozostający ze sobą w konflikcie, przenoszą go na dziecko i proces leczenia. W efekcie takich działań leczenie jest sabotowane i wykorzystywane do rozgrywania między dorosłymi, a dziecko z własnymi problemami pozostaje same ze sobą i iluzją leczenia.

Bardzo małe dzieci uczestniczą w psychoterapii razem z rodzicami/rodzicem. Dotyczy to szczególnie matek z niemowlętami, które potrzebują konsultacji związanej z dzieckiem, relacji z nim, niepokojów związanych z jego rozwojem. Wspólne sesje są proponowane wtedy, gdy dziecko jest bardzo małe lub z innych ważnych powodów nie może pozostać bez rodzica. Jednak jeśli jest to tylko możliwe wskazane jest, by dziecko zostawało same z psychoterapeutą i było odbierane po sesji. Psychoanaliza dzieci w swej formie przypomina zabawę, gdyż dziecko ma ograniczone możliwości werbalizowania. Jego sposobem na komunikowanie się ze światem jest ekspresja wyrażająca się w zabawie, rysowaniu, układaniu, pokazywaniu itp. Dziecko w psychoanalizie nie leży na kozetce, bo jest to niemożliwe.

Im dziecko jest starsze, tym jego możliwości nazywania emocji, myśli czy fantazji wzrastają i rozmowa nabiera coraz większego znaczenia. Częstotliwość spotkań jest uzależniona od wskazań do leczenia i jest taka sama jak w przypadku osób dorosłych: od jednego do pięciu spotkań w tygodniu.  

Chciałbym zwrócić uwagę na pewien bardzo trudny paradoks pojawiający sie w psychoterapii dzieci. Mówię o paradoksie, bo naturalną reakcją, jest niepokój rodziców, kiedy nie następuje poprawa u leczonego dziecka. Tym trudnym momentem jest ten, kiedy następuje poprawa i terapia zostaje przerwana. Trudno się dziwić rodzicom, którzy widząc poprawę uznają swe dziecko za zdrowe i nie widzą konieczności kontynuowania leczenia. Niemniej jednak trudno przypuszczać, że zaburzenia z jakimi dziecko trafia na psychoterapię czy psychoanalizę mogą zostać wyleczone w ciągu kilku miesięcy. Chwilowa poprawa jest dosyć częstym zjawiskiem, ale coś co rozwijało się latami, nie ustąpi tak szybko. Nagłe przerwanie terapii jest równoznaczne z dramatycznym zerwaniem relacji z psychoterapeutą i jest to utrata kontaktu z osobą, która staje się bardzo bliska i z którą dziecko jest silnie związane. 

Budowanie zaufania i więzi między dzieckiem a psychoterapeutą nie zawsze się udaje. To długi i delikatny proces, ale jeśli się powiedzie, stanowi ogromną wartość nie do przecenienia, a szczególnie w pracy z dziećmi i młodzieżą. Jeśli budowanie bliskiej relacji w psychoterapii jest procesem to jej kończenie również jest procesem wymagającym czasu. Nagłe zerwanie jest traumatycznym doświadczeniem często niwelującym dotychczasowe osiągnięcia.